Witajcie po kilkumiesięcznej przerwie.
Trochę trudno mi się przywitać tak, jak gdyby nigdy nic się nie stało. W końcu jestem już o rok starsza niż wtedy, gdy zaczęłam pisać. Przepraszam za to milczenie i daję wyjaśnienie:
Wypaliłam się w kwestii pisarskiej.
Najzwyczajniej w świecie nie wiedziałam, o czym napisać: figurki kupuję raz na kilka miesięcy, generalnie to nie tworzę ani "życiorysów" dla figurek, ani seriali, ani chociażby domków (pamięta ktoś ten szał na robienie pokoików po pudełkach od butów? Wraz z moją kuzynką kochałyśmy oglądanie jak ktoś je tworzy). O swoim życiu nie zamierzam opowiadać, gdyż nie pasowałoby to do celu, w którym stworzyłam tego bloga - jeszcze głębsze rozpalanie pasji do figurek zarówno we mnie, jak i w innych. Co gorsza, mogę nawet teraz stwierdzić z całą pewnością, że to nie będzie jedyny raz. Tak więc już w tym momencie przepraszam za te wszystkie "zamilknięcia", jakie będą miały miejsce.
Teraz czas na bardziej pozytywne wiadomości - otrzymałam w prezencie 5 nowych figurek. 4 są z generacji 4, a jedna z generacji drugiej, a tak dokładniej to ta. Wśród LPS z generacji czwartej znalazła się panda fuzzy, którą dostawało się w Smyku za kupienie trzech figurek. A przynajmniej wnioskuję, że tak było, ponieważ trzeba było zrobić właśnie to, by dostać Felinę Meow. Wracając do pandy, niestety dodatek od niej się zgubił. A szkoda.
Oprócz tego klasycznie w moim stylu kompletnie zresetowałam cały świat, który stworzyłam wokół moich figurek - a co za tym idzie - wiele charakterów postaci nie miało zbytniego sensu i musiałam całkowicie je zmienić, w tym Heliodora. Właśnie sobie przypomniałam, że obiecywałam napisanie o Rene, czego nie zdążyłam zrobić przed totalną anihilacją wszystkich postaci. Ups!...
Niestety ten post będzie bez zdjęć, bo dalej nie znalazłam tła, na którym LPS byłyby dobrze "chwytane" przez aparat telefonu, a jedyny aparat w moim domu który działa to Instax, który, no, powiedzmy że się nie sprawdzi w tym wypadku...
Mam nadzieję, że u Was wszystko w jak najlepszym porządku.
Kocham Was i do następnego napisania! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz